Nie oszukujmy się, nic tak nie pogarsza jakości naszego snu jak chrapanie (nasze własne bądź partnera). Chrapanie to jeden z najbardziej uciążliwych nawyków. Można śmiało stwierdzić, że jest to poważny problem, którego eliminacja nie jest taka prosta jak nam się wydaje (pozornie). W wielu przypadkach wydawanie odgłosów w nocy wynika z naszego (niezdrowego) trybu życia. Wystarczy zmienić kilka niezdrowych nawyków, aby uregulować sen i pozbyć się problemów związanych z chrapaniem. Od czego zacząć?
Bardzo często chrapanie pojawia się u osób z nadwagą czy otyłych. W większości przypadków wystarczy zrzucenie nadprogramowych kilogramów, aby pozbyć się problemu. Jak to możliwe? Ano tak, że to nadmiar tkanki tłuszczowej w okolicy gardła może powodować za chrapanie. Kluczem do sukcesu są zatem ćwiczenia fizyczne! W tym momencie warto wspomnieć także o diecie – zła dieta odbija się na jakości odpoczynku. Nieefektywny relaks natomiast wpływa na chrapanie. Przed snem (na dwie godziny przed) winniśmy unikać kawy i mocnej herbaty, napojów energetyzujących, a także gazowanych, słodyczy oraz ciężkich (i tłustych) posiłków. Warto też wprowadzić do naszej codziennej diety więcej płynów (ziołowych herbat i wody mineralnej, ewentualnie naturalnych soków).
Co dalej? Oczywiście, regularny sen. Nawet dorosły człowiek nie powinien stronić od odpoczynku. Każdy z nas powinien spać te 8 godzin dziennie. Regularny sen sprzyja regeneracji mięśni. Gdy te są rozluźnione, oddech staje się równomierny, to natomiast niweluje problem chrapania. Uwaga, uwaga – wbrew powszechnej opinii środki nasenne mogą tylko nasilić chrapanie!
Powiedz „nie” nałogom. Nie ma nic gorszego dla osób borykających się z problemem chrapania, aniżeli palenie papierosów. Dym papierosowy (swoją drogą bardzo niezdrowy) podrażnia gardło i powoduje jego obrzęk. Zablokowane drogi oddechowe zaburzają oddech, co oczywiście sprzyja chrapaniu. Jak już o nałogach mowa, to nie tylko papierosy, ale również alkohol wpływa na „nocne dźwięki”. Tak samo jak dym, wino, piwo czy wódka źle wpływają na drogi oddechowe. Nie oznacza to, że musimy całkowicie zrezygnować z wysokoprocentowych trunków. Wystarczy, że nie będziemy ich spożywać w godzinach wieczornych.
Może wydawać się to głupie, ale wiele osób chrapie z powodu złej pozycji w czasie snu. Jeżeli śpisz na plecach, to może być Twój główny problem. Leżąc na wznak język opada do tyłu i blokuje przepływ powietrza – co oczywiście pogłębia chrapanie. Zmiana pozycji nie jest łatwa, ale warto się przemóc. Sen na brzuchy czy na boku może całkowicie wyeliminować nasze dolegliwości.
Przygotuj sypialnie na sen. W pomieszczeniu, w którym śpisz nie powinno być więcej aniżeli 21 stopni Celsjusza, a mniej niż 18 stopni Celsjusza. Nie masz wentylatora? Zainwestuj w zwykły termometr pokojowy i kontroluj temperaturę. Gdy jest za wysoka, przed snem porządnie wywietrz sypialnie.