Siema, siema! Nazywam się Maciek, mam 32 lata i pochodzę z Gorzowa Wielkopolskiego! Przez wiele długich lat zmagałem się z pozornie niegroźną dolegliwością jaką jest… chrapanie.
Nawet nie uwierzycie jak „nocne wydawanie dźwięków” może utrudniać życie. Zresztą, nie tylko nam, ale również naszej rodzinie czy partnerowi. Kilka lat temu powiedziałem sobie: „DOŚĆ”.
Poczytałem, poszperałem w Internecie i podjąłem ważną decyzję – chce zmienić swoje życie. Zacząłem od diety oraz siłowni. Zmieniłem nawyki żywieniowe. Ogólnie – zacząłem bardziej o siebie dbać. Pewnie myślicie, że to pomogło mi w walce z moim najgorszym wrogiem – chrapaniem.
Otóż nie…
Z dnia na dzień czułem się coraz słabszy – nie wysypiałem się, budziłem się z bólem głowy, ciągle chodziłem zmęczony, odsypiałem w ciągu dnia. W pewnym momencie zacząłem się nawet opuszczać w pracy. Kto by pomyślał, że takie chrapanie może tak znacząco uprzykrzyć nam życie.
Do szczęścia brakowało mi tylko normalnego snu. Wierzcie mi, próbowałem wszystkiego. Klamerek na nos, specjalnych sprayów, tabletek, ćwiczeń. Ogólnie wypróbowałem wszystko poza zabiegiem chirurgicznym (tego najzwyczajniej w świecie się bałem). No i jak to się skończyło?
Udało mi się. Po wielu długich latach wyeliminowałem ze swojego życia problemy z chrapaniem. Jak to zrobiłem? Zapraszam Was do czytania mojego bloga – z niego wszystkiego się dowiecie!
Trzymajcie się,
Maciek.